Dzisiejsze zdjęcia z uroczą Anną, oraz wspaniałą wizażystką Marysią :)
Zimnooo niesamowicie, ale jakoś dałyśmy radę, w sumie były trzy stylizacje.
Ta którą tutaj prezentuje to tak naprawdę ostatnia spontaniczna odsłona, kilka zdjęć na sam koniec, Poszłyśmy schować się w manufakturze, i ogrzać te nasze skostniałe kończyny, i proszę o to co wyszło :)
Polecam do zdjęć, to miejsce ma potencjał.
Niebawem więcej zdjęć
najs najs :)
OdpowiedzUsuńnajs najs :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne ;)
OdpowiedzUsuńAnia zawsze dobrze wychodzi ;)